
Wraz z końcem lata zaczynamy powoli myśleć o tym, co przyniesie nam następna pora roku i czy jesteśmy na nią przygotowani. O ile lato i zima są porami dość określonymi i wiemy, czego się mniej więcej spodziewać, o tyle pory przejściowe, czyli jesień i wiosna, nie są już takie łatwe do zaplanowania. Szczególnie ta pierwsza, która z ciepłych letnich dni potrafi szybko przejść w te zimne i deszczowe, naraża nas na potencjalne przeziębienie.